Tak, to już 4 tygodnie, jak urodził się nasz Pepe ;)) Oficjalnie, od dzisiaj nie jest już noworodkiem, tylko niemowlaczkiem ;)). Jak to brzmi dumnie.
Z dnia na dzień widzimy coraz większy rozwój naszego synka. Nie tylko zadziera głowę leżąc na brzuszku, ale rozgląda się wkoło, a czasami wręcz przygląda z zainteresowaniem. Zmniejszyła się ilość snu, na rzecz czuwania i właśnie obserwacji świata wkoło. Raz, za czas niestety nawiedzają naszego Pepe kolki. Walczymy z nimi na wszelkie możliwe sposoby. A ja cały czas pilnuję diety, odmawiając sobie "niebezpiecznych" potraw.
Parę dni temu udało mi się ( przez zupełny przypadek ) załapać pierwszy ( nie we śnie ) uśmiech naszego Pepe, gdy po raz kolejny obudził się z nogą wystającą ze śpiochów.
A tak to wszystko wyglądało:
środa, 8 czerwca 2011
4 tygodnie
Posted by Ania&Wojtek on 21:12
0 komentarze:
Prześlij komentarz