Czas ciąży przeleciał bardzo szybko. Dni z Pepe biegną jeszcze szybciej. Za tydzień w sobotę synek będzie miał już miesiąc, czyli przekroczy magiczną granicę między noworodkiem a niemowlęciem. To taka umowna data, bo od paru dni mamy wrażenie, że Pepe już jest niemowlakiem ;)). W każdej wolnej chwili, kiedy nie śpi bacznie obserwuje wszystko wkoło, zadzierając przy tym wysoko głowę. Gdy siedzę przy łóżeczku mam wrażenie, że patrzy na mnie. Ciągle czekamy na pierwszy uśmiech ( nie we śnie, bo we śnie uśmiecha się bardzo dużo ). Cieszymy się, że Pepe rośnie z dnia na dzień i jest coraz bardziej ciekawy świata. Przez dwa tygodnie od wyjścia ze szpitala przybrał na wadze całe pół kilograma ;)). Pani doktor, u której byliśmy w środę, po badaniu stwierdziła, że wszystko z naszym brzdącem jest ok;).
sobota, 4 czerwca 2011
Pepe - myśliciel i obserwator ;))
Posted by Ania&Wojtek on 16:22
0 komentarze:
Prześlij komentarz